30 marca 2017

"Sooraj Dooba Hain"

Choć sam film Roy średnio mi się podobał, to muszę przyznać, że ścieżkę dźwiękową ma znakomitą. Bardzo często do niej wracam, uwielbiam wręcz każdy utwór z soundtracku. A jak z tym u was? 😊





















10 komentarzy:

  1. Ja mam inaczej - film wydaje mi się świetny, ale tylko jednej piosenki często słucham, a nią właśnie jest "Sooraj Dooba Hain" :D
    Bardzo fajne gify :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Za pierwszy razem Roy mi się nie spodobał, ale gdy zabrałam się za ten film drugi raz moje zdanie kompletnie się zmieniło. Chyba byłam zbyt surowa za pierwszym razem. Teraz uważam, że ta produkcja jest świetna :D
    Ja również bardzo lubię cały soundtrack :3
    Gify są śliczne (A Ranbir taki przystojny *-*) :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama miałam tak, że za pierwszym razem film prawie wcale mi się nie spodobał, po drugim seansie było już lepiej, aczkolwiek dla mnie jest po prostu średni. Ścieżka dźwiękowa rekompensuje nie do końca dobry film. :)
      I tak, Ranbir powala :D

      Usuń
  3. Roy mam w planach. Soundtrack już dawno wpadł mi w ucho, a szczególnie właśnie Sooraj Dooba Hain. Gify są świetne! <3 :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie oglądałam Roy, może kiedyś :) Ale piosenka jest bardzo ładna i śliczny klip ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawa jestem czy tobie film przypadnie do gustu :)

      Usuń
  5. Roy jest niezwykle specyficzny i trzeba po prostu lubić takie klimaty, bo inaczej to faktycznie wydaje się nic ciekawego. ;) Mi się podobała ogólna koncepcja i pomysł na historię. ;) Przyznam, że do muzyki za to jakiejś większej uwagi nie przywiązywałam, a teraz sobie trochę przypomniałam ją i miło się słuchało. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi właśnie muzyka najbardziej spodobała się w całej produkcji. Film nie jest zły, ale momentami strasznie nuży :)

      Usuń